Autor: |
Wiktor |
E-mail: |
kousa@wp.pl |
Data: |
niedziela, 1 czerwca 2008 21:56:06 |
Nie jestem pewien czy aby na pewno jest to opuchlak.Przeżyłem inwazję tego cholerstwa.Opuchlaki są, były na szczęście,czarne z metalicznymi kropkami.Byc może,że to jakaś inna forma.Pozbyłem się tego diabelstwa p[o dwóch miesiącach.Objadały się ze smakiem młodymi pędami,najchętniej zjadały pąki kwiatowe.Tak zachowywały się owady dorosłe,jak na Twojej fotografii.Nie mogłem znalezc zródła z którego się wylęgały.Postac dorosła żeruje nocą.Zwróc uwagę czy są poobjadane pędy zwłaszcza młode,popatrz na swoje rośliny długo po zmierzchu bo wtedy właśnie pokazują sie owady dorosłe,nieruchomieją wystraszone nały zapaleniem światła,dotknięte spadają na podłoże nieruchomiejąc wtedy.Życzę Ci,żeby to był przypadkowy jednorazowy gośc. |
|
|