Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Lycaste lasioglossa x skinneri
  Strona:    [1] 2    Następna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grażyna.Siemińska@poczta.neostrada.pl
Data: czwartek, 27 października 2005 09:42:42

Witam,

i dziś znowu nowy kwiat

Rozkwitło Lycaste lasioglossa x skinneri. Mam je od niedawna, więc tylko zdjęcia, bo niewiele jeszcze wiem na temat uprawy tego rodzaju , ale postudiuję...
I tylko szkoda, że rośliny są taaaaaaaakie wielkie, przynajmniej dopóki liście nie opadną, i niewiele można ich zmieścić. A kwiaty są naprawdę wspaniałe
Patyk okazał się koniecznością do zdjęcia, bo długa (ok. 15 cm) szypułka kwiatu zwisa poniżej brzegu doniczki...


I trochę szczegółów:



Wkrótce kolejne zdjęcia, bo tu i tam widzę pąki

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Emilia Karwas
E-mail: emma@poczta.onet.pl
Data: czwartek, 27 października 2005 15:49:05
Cudny, piękna barwa, bardzo dostojny, a ma Pani może zdjęcie całego kwiatka z listkami.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grażyna.Siemińska@poczta.neostrada.pl
Data: czwartek, 27 października 2005 16:35:28

Witam,

nie robiłam zdjęcia całej rośliny, bo niektóre liście mają chyba z 80 cm i wtedy kwiat nie bardzo byłby widoczny , ale skoro jest takie "zapotrzebowanie" , to może jutro zrobię?

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sandra Wawrzyniak
E-mail: cass@poczta.onet.pl
Data: piątek, 28 października 2005 09:22:01
80 cm ??? Hmmmm a już chciałam napisać że ślicznota i też bym taką chciała

pozdrawiam
Sandra

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grażyna.Siemińska@poczta.neostrada.pl
Data: piątek, 28 października 2005 10:01:12
No bo ślicznota
Zamieszczam zdjęcie całej rośliny. Jej wysokość łącznie z doniczką to 85 cm , a pęd kwiatowy ma prawie 20 cm... + kwiat



Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Dorota
E-mail:  
Data: piątek, 28 października 2005 13:41:12
Czy generalnie inne lycaste też są tej wielkości, czy to raczej duża roślina jak na ten gatunek?

Piękna jest niezwykle. Kojarzy mi się jeszcze, że chyba zrzucają liście na okres spoczynku, czy mam rację?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grażyna.Siemińska@poczta.neostrada.pl
Data: piątek, 28 października 2005 14:19:42
Lycaste na ogół są średnie albo duże , tyle w każdym razie można wyczytać... To moje pochodzi od duuuuuuuuuużych rodziców , to i wyrosło!
Jedyną zaletą jest opadanie liści na zimę, choć nie jestem pewna, czy u wszystkich gatunków, jeszcze się nie douczyłam

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Emilia Karwas
E-mail: emma@poczta.onet.pl
Data: piątek, 28 października 2005 20:13:26
Cudny kwiat,a w całości to po prostu poezja. Gratulacje

Emila

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@poczta.fm
Data: piątek, 28 października 2005 20:30:24
Oooo... ładne toto, k(o)elogynowate bardzo w pokroju Właśnie się zastanawiałem niedawno, co jest odpowiednikiem azjatyckich Coelogyne w Ameryce. Może to właśnie Lycaste? Niektóre gatunki nie tylko pokrój, ale i kwiaty mają podobne.

A te liście to co takie marniutkie?

Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grażyna.Siemińska@poczta.neostrada.pl
Data: piątek, 28 października 2005 20:35:02
No cóż, żywot tych liści zbliża się do końca..... , to trudno o lepszy wygląd

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: beata sobieszczanska
E-mail:  
Data: sobota, 29 października 2005 18:37:28
Grażyna! Pięknie wykwitło!....a to moje kiedyś chwilowo



Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Wanda
E-mail: wabert@tin.it
Data: piątek, 20 października 2006 16:54:25
Pani Grazyno,
odkurzam tè wspanialà prezentacjè, bo rozkocham siè na zabòj w lycaste i zamierzam spròbowac tej uprawy. Wlasnie rozmawialam telefonicznie z producentem przed dokonaniem u niego zamòwienia i dowiedzialam siè nie bez zdziwienia, ze ta krzyzòwka kwitnie wiosnà . Bardzo proszè mnie uswiadomic, czy to jesienne kwitnienie Pani lycaste to wybryk natury, czy to mòj rozmòwca niedoinformowany?
Serdeczne pozdrowienia
Wanda

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: piątek, 20 października 2006 20:38:19

Witam,

rozumiem tę miłość
Moje lycaste nie zakwitło wiosną, ani nie widać na razie, choć już jesień, żadnego pędu kwiatowego . Może się jeszcze aklimatyzuje u mnie po "przejściach" u producenta, a może ja coś nie tak jak trzeba robię .

Ja je kupiłam w październiku zeszlego roku z pędami kwiatowymi... i nie moją zasługą było tamto kwitnienie, niestety

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Wanda
E-mail: wabert@tin.it
Data: piątek, 20 października 2006 21:24:08
Pani Grazyno,
dzièkujè bardzo za odpowiedz. Przykro mi, ze Pani lycaste nie ma jeszcze pàkòw , bo cieszylabym siè akurat z jesiennej pory kwitnienia tego gatunku. Przed paroma godzinami zostawilam wiadomosc rowniez na forum wloskim, moze ktos mi odpowie, chociaz slabe to nadzieje, bo oni sà za nami huhuhu, albo jeszcze dalej . Tlumaczè im czasami Pani tlumaczenia, bo biedaki nie majà zadnej silnej podpory, udzielajà sobie informacji bardzo podstawowych, ktòrych nie powstydzil by sie Jay Pfahl, ale niektòrzy radzà sobie i tak calkiem niezle, moze za sprawà dobroczynnego klimatu
Wanda

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Wanda
E-mail: wabert@tin.it
Data: piątek, 20 października 2006 21:34:36
Oj, Pani Grazyno, zapomnialam zapytac jak dlugo kwitlo u Pani.
Pozdrowienia
Wanda

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: piątek, 20 października 2006 21:43:44

Pierwszy kwiat utrzymał się 2 tygodnie, drugi dwa i pół tygodnia, czyli raczej średnio z długością kwitnienia . Ponieważ może ich być kilka, to jeżeli rozkwitają po kolei, to roślina w kwiatach może być trochę dłużej...

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Wanda
E-mail: wabert@tin.it
Data: piątek, 20 października 2006 21:52:33
Beh, liczylam na trochè dluzsze . Podobno macrophylla moze kwitniàc przez prawie caly rok, ale az tak dlugo bym nawet nie chciala
Wanda

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sandra Wawrzyniak
E-mail: cass@poczta.onet.pl
Data: czwartek, 26 października 2006 22:02:07
Witam !

No to ja się troszkę pochwalę, ale żeby tfu, tfu nie zapeszyć . U mnie są trzy pąki na tej właśnie krzyżówce. Jak zakwitnie nie omieszkam zamieścić.

pozdrawiam
Sandra

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Wanda
E-mail: wabert@tin.it
Data: piątek, 27 października 2006 10:05:36
Pani Sandro,
toz to wspaniala nowina
Za to kwitnienie zaciskam kciuki az do bòlu i czekam na prezentacjè. Zzera mnie jednak ciekawosc od kiedy lycaste znajduje siè w Pani kolekcji?
Z forum wloskiego nie otrzymalam, jak tez przypuszczalam, zadnej odpowiedzi. Gdzies czytalam, ze najlepiekniejszcze kolekcje tego gatunku znaldujà siè, z uwagi na ubogi w sloneczne dni klimat, w Anglii. Moze wlasnie tutejszy klimat nie sprzyja tej uprawie, jednak na zdjèciach z lutowej wystawy w Padwie widzialam kwitnàcà lycaste skinneri x lasioglossa, nie wiem tylko, czy oba te lycaste to to samo

Bardzo serdecznie Panià pozdrawiam i zyczè powodzenia w tym kwitnieniu
Wanda


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sandra Wawrzyniak
E-mail: cass@poczta.onet.pl
Data: niedziela, 29 października 2006 11:38:39
Witam !

Moją Lycaste kupiłam kwitnącą w zeszłym roku na wystawie zimowej w Łodzi. Pamiętacie te zaspy he he Czyli bodajże w lutym. Po kwitnieniu zrzuciła liście, na wiosnę wypuściła nowy pióropusz. Uprawiana w ogrodzie zimowym, na lato wylądowała w ogrodzie, światło raczej kiepskie. Intensywnie podlewana, podsypana osmocote. Po przyniesieniu z powrotem do domu nie musiałam długo czekać na pąki. U mnie bezproblemowa, ale liście zajmują trochę miejsca .





pozdrawiam
Sandra

Strona:    [1] 2    Następna

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl