Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Storczyki gruntowe
  Strona:    [1] 2  3    Następna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Dobrzyński
E-mail: witolddobrzynski@wp.pl
Data: sobota, 10 grudnia 2005 23:42:33
W wątku o storczykach Australii Michał próbował rozwikłać zagadkę dotyczącą sposobu uprawy rodzaju thelymitra . W internecie raczej same ogólniki a u nas będzie pewnie trudno znaleść kogoś z jakimś doświadczeniem w tej sprawie. Mnie też kusi ten rodzaj ale gorzej z doświadczeniem w uprawie storczyków gruntowych . Na forum jak myślę będzie pewnie zaledwie kilka osób , które mogą pochwalić się jakimiś sukcesami w uprawie tych roślin.

We wrześniu kupiłem sobie z importu z Tajlandii małego "ziemniaczka" pt. "Pectelis sagarikii". To co znalazłem na jego temat było pod adresem http://merklesorchids.com/Orchidpages/pectelis_sagarikii.html (obecnie nie udało mi się już wejść na tą stronę ) Artykuł podawał jako minimalną temp. 10 st C i okres spoczynku 1-3 mies. Podlewanie nie częściej niż raz na 3 tygodnie, ale autor uprzedzał, żeby nie zasuszyć roślinki a normalne podlewanie zacząć dopiero jak pokaże się rozetka. Oglądając ostatnio mój "ziemniaczek" to od września troszkę się przymarszczył , chociaż nie wygląda to chyba tak źle , jednak nie zauważyłem żeby zamierzało z niego coś wyrosnąć . Ciekawy jestem jak tam inne "ziemniaczki". Wiem, że Witek Hanak też go zamawiał. Ja swojego trzymam w mieszance kory, luźnego włóknistego torfu z dodakiem pociętego mchu leśnego i obecnie w temp. 12-16 st.C, chociaż wcześniej był bardziej przechłodzony. Nie czuję się zbyt pewnie w uprawie czegoś co przez tyle czasu nie daje nawet znaku życia. Wdzięczny będę za słowo otuchy,czy każdą dobrą radę.

Innym tematem, który staram się zgłębić to uprawa śródziemnomorskich gatunków z rodzaju ophrys. Artykuł na stronie p. Witka przeczytałem kilka razy , ale nadal mam kilka wątpliwości, złaszcza dotyczących podłoża i przetrwania okresu zimowego. Ponieważ kilka roślin zostało wcześniej sprowadzonych bardzo proszę o informacje jak i z jakimi sukcesami są one uprawiane.

Pozdrawiam

Witek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@interia.pl
Data: niedziela, 11 grudnia 2005 08:12:03
Witam mój drogi imienniku

1. Co do Pecteilis, to proponuję je namoczyć w wodzie przez np. noc.
Jeśli bulwa jest pomarszczona, to jest to ewidentna oznaka odwodnienia.
Moje w tej chwili też jeszcze nie rosną, ale nie są pomarszczone.
Trzymam je w substracie kompostowym z perlitem. To nie jest docelowe podłoże - a jedynie na okres spoczynku. Całość zawinięta w woreczku foliowym, by zbyt szybko nie wysychało. Oczywiście substrat tylko bardzo delikatnie wilgotny.

Co do uprawy Thylemitra, to fakt, doświadczenia mam niewielkie, ale jednak jakieś mam.
2 szt Thylemitra trzymam w tym samym podłożu co wszystkie moje Ophrys, a jedną w ciągle wilgotnym substracie, gdyż jest to gatunek błotolubny - zatem wymagania co do podloża mogą być różne. Wszystkie na szczęście obecnie ładnie rosną w piwnicy pod sztucznym światłem razem z resztą gruntowych śródziemnomorskich. Temperatura oscyluje ok. 10C, z wachaniami dobowymi 5C-15C (uchylone okno piwniczne...)

Co do podłoża jakie robię... z roku na rok poprawiam recepturę, ale mam już stałe elementy...

1. Drobny żwirek wapienny - taki o wielkości ziarna 1mm - 3mm
2. Glina - w niewielkiej ilości - max 5%. Najlepiej taka piaszczysta lub włóknista. Jak się da za dużo to drastycznie zmniejsza przepuszczalność podłoża.
3. Perlit. Ja mam drobny, ok 1mm, ale lepszy byłby większy, taki 2-3mm
4. Substancje organiczne 20%-30%:
- liście bukowe, ale trzeba je bardzo drobno pokruszyć. Kawałki większe niż 1cm są uciążliwe...
- substrat kompostowy, sprzedawany w marketach w dużych workach jako "polepszacz ziemi". Ma strukturę lepszą od torfu czy innych podobnych rzeczy.
- wszyscy polecają przetworzone włókna drewniane firmy Toresa, niestety nie do dostania u nas. Ja ostatnio użyłem jako dodatku próchna, ale to nie jest obowiązkowe.

UWAGA: Proszę Państwa - bardzo proszę w ogrodach używać takiego właśnie substratu kompostowego zamiast torfu. Substrat ten z powodzeniem zastępuje torf, zaryzykuję nawet stwierdzenie że jest od niego lepszy. Dzięki temu też oszczędzicie Państwo nasze nieszczęsne torfowiska....

5. Żwirek dla kota PUSSY w kolorze czerwonym. Jest to produkt który ma zastąpić bardzo drogi Seramis. Za 5L worek płacę kilkanaście zł. Jest to podobnie jak seramis, wypalana glinka o sporej pojemności wodnej. Wymaga przepłukania przed użyciem, by doniczki nie pachniały "po kociemu"
Nie mogą być to żwirki samozbrylające (bentonitowe) bo uczyniły by one z podłoża nieprzepuszczalną skorupę...

Doniczki polecam kwadratowe zamiast okrągłych - np takie które zostają w domu po zakupie bylin. Dzięki takiemu kształtowi więcej ich się mieści koło siebie na tej samej powierzchni.

Co do przetrwania okresu zimowego.
Po zakończeniu wegetacji wyjmuję bulwy z podłoża. Wędrują one do woreczków foliowych z delikatnie wilgotnym (ale naprawdę bardzo delikatnie) substratem kompostowym z perlitem (tak mniej więcej 1:1) i zawiązuję je by zawartość nie wysychała. Tak od sierpnia należy zacząć zaglądać do woreczków czy aby coś nie zaczyna rosnąć. Co miesiąc należy srawdzić, czy substrat w woreczku nie wysechł. Jeśli tak to trzeba go DELIKATNIE nawilżyć. Wszystko leżakuje w piwnicy.

Wbrew pozorom, zima jest okresem mniej lub bardziej intensywnej wegetacji ! Jeśli we wrześniu bulwy zaczynają wypuszczać pierwsze kiełki, to właśnie zimą możemy liczyć na pierwsze kwitnienia, które w zależności od gatunku trwają od stycznia do maja. W tym roku wegetacja mi przyspieszyła i 2 gatunki kwitną miesiąc wcześniej - już w grudniu.

Co do sukcesów - nie narzekam. Po pierwszym sezonie gdzie kilka roślin straciłem w wyniku przelania, kilka w wyniku przesuszenia - teraz juz strat praktycznie nie notuję, nawet wśród najmłodszych bulwek - takich za 5EUR, ale tych nie polecam całkiem początkującym.

Jeśli bedzie więcej pytań to z przyjemnością na nie odpowiem

Pozdrawiam
W.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Dobrzyński
E-mail: witolddobrzynski@wp.pl
Data: niedziela, 11 grudnia 2005 09:31:26
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź , jednak ponieważ diabeł tkwi w szczegółach to mam jeszcze kilka pytań. Po pierwsze, jak rozumiem pod pojęciem "substrat kompostowy" należy rozumieć po prostu kompost - taki z kompostownika....
Inne pytanie dotyczy woreczków - czy powinny być duże, ile powinny zawierać substratu i czy są wietrzone???
Co do substratów to w moich okolicach będzie pewnie problem ze żwirkiem wapiennym , czy to jest coś co się kupuje, czy raczej trzeba się wybrać, tak jak w moim przypadku raczej na dalszą wyprawę?
Pectelisa namoczę i mam nadzieję, że będzie ok .
Dziękuję za rady. Do wiosny zgromadzę co potrzeba i zaczynam już myśleć co zamówić na wiosnę .

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@interia.pl
Data: niedziela, 11 grudnia 2005 11:58:50
Jeśłi chodzi o substrat, to tak - jest to kompost, z tym, że w pełni "profesjonalny", bo z różnymi dodatkami.
Można takowy kupić w większości marketów typu OBI czy Castorama pod nazwą "polepszacz do gleby".
Nie próbowałem używac kompostu własnej produkcji.

Woreczki są zwykłe, nieduże, mieści się w nich garść lub dwie substratu, zostaje tyle luzu, że można je zawiązać. Nie są wentylowane - po prostu robie w nich kilka otworów.

Żwirek wapienny można nabyć w punktach gdzie sprzedają kamień do ogrodu.

Pozdrawiam
W.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@interia.pl
Data: niedziela, 11 grudnia 2005 12:47:36
A tak wygląda moja śródziemnomorska piwnica dziś

W ogrodzie w głębi widać też zabezpieczone stanowiska storczyków, którym nie straszne nasze zimy.







Thylemitry zaznaczyłem na czerwono.

W.


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Michał F.
E-mail: bio44@wp.pl
Data: niedziela, 11 grudnia 2005 12:53:46
Ja też dziękuję za odpowiedź . Było to dla mnie bardzo ważne, więc pozwoliłem sobie skopiować Pańską wypowiedź by "nie zaszła w zapomnienie" . Mam nadzieję, że się Pan nie obrazi.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@interia.pl
Data: niedziela, 11 grudnia 2005 13:12:29
Michale, a za co mam się obrażać ? Gdybym nie chciał by użyto tego co piszę, to bym nie pisał

Wracając do substratu kompostowego - miałem dokładnie to co poniżej na myśli:

http://ogrod.victus.pl/produkt_n.asp?id_tow=774

W.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Dobrzyński
E-mail: witolddobrzynski@wp.pl
Data: niedziela, 11 grudnia 2005 18:17:29
Piękna kolekcja i sporo wiadomości. Na początek wiem już w co muszę się zaopatrzyć. Więc kiedy będzie ten import.....
Acha, jeszcze jedno pytanie odnośnie piwnicy. Pisał Pan o doświetlaniu. W jaki sposób storczyki z obszaru śródziemnomorskiego są u Pana doświetlane i czy ich rozwój jest powiązany z długością dnia?


Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@interia.pl
Data: niedziela, 11 grudnia 2005 19:14:16
Import ? Kolejny zacznie się w maju, gdy pojawi się nowa lista roślin... Proszę zerknąć tu: http://ophrys.republika.pl

Doświetlanie załatwiam 4 świetlówkami 36W , z czego 2 są specjalne dla roślin. Jest to jeszcze odrobinę za ciemno - muszę zamienić 2 zwykłe świetlówki na 2 "roślinne". Odległość roślin od świetlówek to ok 30cm - myślę też, że zmniejszę tę odległość.
Długości dnia nie zmieniam - rośliny mają światło przez 14h, moze też stąd ta przyspieszona wegetacja. Nad długością dnia popracuję w przyszlym roku

Pozdrawiam
W.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@interia.pl
Data: niedziela, 11 grudnia 2005 19:21:17
Właśnie sprawdziłem... w tej chwili w Grecji dzień trwa 9h 20m i się skraca...
Zatem nic dziwnego, że przy 14godzinnym "dniu" rośliny kwitną miesiąc wcześniej ...
No i w dodatku jest cieplej niż być powinno w połowie grudnia

W.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@poczta.fm
Data: niedziela, 11 grudnia 2005 20:29:32
No nie, Witek... piwnica
Tu masz definicję piwnicy (w której nic nie pisze o oknach, ale z obserwacji własnych wiem, że porządnej piwnicy mają tak z 20x20cm O ile w ogóle są)

"Kondygnacja - w budownictwie pozioma część budynku wydzielona na podstawie położenia wysokościowego.W zależności od położenia kondygnacji można mówić o parterze, stanowiącym poziom, na którym znajduje się główne wejście, piętrach, czyli poziomach położonych powyżej parteru oraz piwnicy, której powierzchnia podłogi leży niżej, niż powierzchnia otaczającego budynek terenu."

Po mojemu to jest bardzo fajnie umeblowany pokój storczykowo-gruntowy
Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@interia.pl
Data: niedziela, 11 grudnia 2005 22:03:29
No to w pełni się zgadza...
Jest to pomieszczene zagłębione w gruncie - okno wystaje nad powierzchnie jakieś 40cm, a stąjąc wewnątrz mam je na wysokości oczu.
A że duże ? no bo wymieniałem w domu, to i storczykom dostało się spore...

W.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: poniedziałek, 12 grudnia 2005 14:05:12
Witam,
to prawie jak łąka z widokiem na ogród . Ta winorośl, tam w ogrodzie ma niezłą średnicę, na takiej podkładce to już można sadzić storczyki.

Witoldzie, ja czekam na dalsze informacje i zdjęcia z Rodos. Zrobiłeś z tej opowieści "film kryminalny w odcinkach" . Tak skutecznie sterujesz emocjami widza, że aż zaglądam tam prawie codziennie .

Pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@interia.pl
Data: poniedziałek, 12 grudnia 2005 14:33:33
Hehe... no staram się jak mogę. W tym tygodniu jeszcze dorzucę trochę fotek, ale biorąc po uwagę, że robię w domu remont, to idzie to opornie....
Muszę jeszcze odszukać płytkę ze skanami, bo w ferworze walki gdzieś mi zaginęła była....

Niemniej cieszę się, że moja niezamierzona taktyka się sprawdza

W.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: poniedziałek, 12 grudnia 2005 20:19:17
Bardzo się cięszę, płytka ze skanami się znalazła.
Im dalej, tym ciekawiej, akcja się rozwija .

Pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sandra Wawrzyniak
E-mail: cass@poczta.onet.pl
Data: wtorek, 13 grudnia 2005 23:58:19
No to ja dorzucę swoje fotki. Import z myorchids organizowany przez Witka. Przyszły bulwki, wsadziłam do podłoża wg. wskazówek: keramzyt + trochę podłoża drobnoziarnistego z OS + perlit. Nie podlewałam aż do czasu pojawienia się zielonego (jakieś 3-4 tyg.), a potem skąpo i raczej od dołu coby nie zalać (nieocenione wskazówki ). Na razie idzie nieźle, tylko mi końce listków trochę brązowieją

Ophrys:




Serapias:




No i Thelymitra :




Uprawiane w ogrodzie zimowym, warunki chłodne/umiarkowane.

Natomiast jeśli chodzi o import z crustacare to u mnie na razie nic się nie dzieje. Mam cypripedium i epipactis - rozumiem ze to normalne i że mam cierpliwie czekać do wiosny ?

pozdrawiam
Sandra

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@interia.pl
Data: środa, 14 grudnia 2005 00:18:05
Co do Epipactis i Cypripedium, to jak najbardziej mają siedzieć sobie w ziemi (lekko wilgotnej) i nie wychylać się z zielonym. Przyjdzie czas to wylezą.

Te końcówki co żółkną, to nie wiem czemu... może trzymasz je trochę zbyt sucho ? ja swoje podlewam już częściej. Ładna Thylemitra

Ewa - nie, płyta się jeszcze nie znalazła... to jakieś rezerwy z dysku ... i już się powoli kończą...

Pozdrawiam
W.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@interia.pl
Data: sobota, 17 grudnia 2005 14:30:08
Uffff.... po 8 miesiącach, w końcu udało mi się na tyle poklasyfikować zdjęcia roślin z Rodos, że mogłem umieścić je na stronie.

Dziękuję Ewie za motywację do pracy, a i mojej żonie jestem winny porządny prezent pod choinkę za wyrozumiałość...

Zapraszam:
http://www.orchids.republika.pl

Z menu wybrać "w naturze" i następnie "Rodos"

Proszę sobie zarezerwować dłuższą chwilę... nie da się tego obejrzeć w 5 minut...hehe...

Pozdrawiam
W.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail:  
Data: sobota, 17 grudnia 2005 17:17:36
Witam ,

bardzo dziękuję za wspaniałe zdjęcia i opowieść o roślinach. Obejrzałam i chyba nie tylko ja z wielką przyjemnością. I wrócę jeszcze nie raz. Znam wyspę Rodos, objechałam w koło samochodem ale byłam niestety w złym okresie jesiennym. Wspomnienia wróciły i po tym co pokazałeś Witoldzie mam zamiar tam wrócić ale na wiosnę.
Oglądając zdjęcia narodziło się pytanie, jakie zabytki kultury greckiej tam widziałeś?
Nie, nie ja nie jestem złośliwa. Tylko tak dokładnie spenetrowałęś wyspę, myślę nawet że na kolanach, bardzo przypominasz w swoich poczynaniach Janka Kucharzyka, który wie nawet co rośnie za danym krzakiem jak np jedziesz z nim przez Puszczę Kampinoską . Jesteście niesamowici.

Pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Witold Hanak
E-mail: wit6xra@interia.pl
Data: sobota, 17 grudnia 2005 17:56:04
EEeeeeee...khm..... zabytki ?
No... tego... Starówka w Rodos to się chyba liczy ??
Szczerze powiedziawszy, ani ja ani moja małżonka nie jechaliśmy tam w tym celu...
Zresztą mam wrażenie, że jest tam dużo mniej zabytków niż na Krecie czy w Grecji kontynentalnej.

Wycieczka była storczykowo-ptaszkowa... (Jerzy - wybacz niestorczykowe fotki )









Pozdrawiam (i już zazdroszczę wiosennego wyjazdu...)

W.


Strona:    [1] 2  3    Następna

Powrót do grupy


© Copyright 2024 Orchidarium.pl