Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Tolumnia bez nazwy
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail: Ewka@hejstorczyki.pl
Data: wtorek, 28 lutego 2006 21:49:58
Witam ,
zlitowałam się i kupiłam bez nazwy a ona zakwitła .



Może ktoś z Państwa zna jej nazwę gatunkową?

Pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Basia Kalinowska
E-mail:  
Data: środa, 1 marca 2006 11:29:17
Pani Ewo,proszę wejść na stronę www.ottawaorchidsociety.com/show/2003winners.htm ,nr88 - Tol.Spicy Pink ,czyż to nie Pani wielce urokliwa niepodpisana ? pozdrawiam bardzo serdecznie z nareszcie słonecznego Krakowa Basia

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail: Ewka@hejstorczyki.pl
Data: środa, 1 marca 2006 12:14:16
Witam ,
bardzo, bardzo dziękuję, chyba to ta, tylko bardziej jakaś wybarwiona ta nie moja.

Teraz spytam Jerzego, czy miał roślinę o takiej nazwie

Pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Basia Kalinowska
E-mail:  
Data: środa, 1 marca 2006 14:27:40
Pani Ewo ,
różnica w wybarwieniu jest zauważalna ,ale dobrze wiemy jak można przekłamać kolory fotografując w różnych warunkach ekspozycji.Pani zna swoją roślinkę w oryginale , natomiast nie wiemy w jakich warunkach była fotografowana ta z www.ottawa... .
Mam nadzieję , że Pani tolumnia odzyska imię , a ja może miałabym wtedy
szansę na zostanie jej tytularną matką chrzestną ?
Pozdrawiam serdecznie
Barbara
PS.
Proszę zajrzeć na www3.sympatico.ca/lololita/Oncidium.htm , różowa tol.Memoria ralph yagi'New Era'ma każdy kwiatek w innej wariacji różu , w zależności od "wieku ". B.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail: Ewka@hejstorczyki.pl
Data: środa, 1 marca 2006 15:40:40
Tak, wiem Pani Barbaro. Dzięki podanej przez Panią nazwie, znalazłam jej kilka zdjęć. Jedna roślina jest nawet na polskiej stronie/galerii u Pana Krzysztofa Bulicza, tu:http://moje-storczyki.republika.pl/Galeria/Tolumnia%20spicy%20pink.htm. Pewnie kupiliśmy w tym samym źródle.
Jest nazwa, za którą bardzo dziękuję. Jest chrzestna matka, którą bardzo proszę o wiadomość, jak tylko się ociepli, roślina przestanie kwitnąć i da się coś podzielić. Pani Barbaro, jeżeli ma Pani tylko ochotę na kawałek Tolumni Spicy Pink to zapraszam, bardzo proszę się przypomnieć za jakiś czas, podzielę roślinę.

Pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Basia Kalinowska
E-mail:  
Data: środa, 1 marca 2006 20:57:38
Naprawdę cieszę się,że mogłam pomóc i to samej p.Ewie J.!!!Wielkie dzięki, ale śliczna tol. niech nawet nie myśli o wysyłaniu swoich kawałków do Krakowa.Moja przygoda ze storczykami trwa zaledwie JEDEN rok ,więc...
Zaczęłam od phalaenopsisów i w tej chwili wszystkie parapety mam zatłoczone do granic możliwości, mąż twierdzi że to już rodzaj uzależnienia.
Moje storczyki (OBI,p.Tomaszewski)są,wiadomo,bez nazw ,ale to mi nie przeszkadza.Narazie sprawdzam jak się ma teoria do praktyki,ponawiają kwitnienie więc tych błędów nie tak dużo chyba.
Acha, jeszcze robię im zdjęcia.P.Ewo,jestem pod wrażeniem,Pani zdjęcia mają to nieuchwytne"coś".I to by było na tyle ,pozdrawiam wszystkich Orchideowców.B.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kamila Irie
E-mail: kamilase@yahoo.com
Data: czwartek, 2 marca 2006 08:55:50
Hihihi Witam!

Potwierdzam. To naprawde forma uzaleznienia. Palilam kiedys papierosy, wiem jak uzaleznienie wyglada od srodka, a uzaleznienie od storczykow jest niestety, jednym z najgorszych, wrecz nieulaczalnych przepadkow. Mezowie rozkladaja tylko rece. Moj kiwa glowa i prosi, aby nie znosic wiecej do domu storczykow, bo zaczyna miec fobie ze sie one wszystkie na niego gapia...

pozdrawiam serdecznie wszystkich kopnietych na punkcie storczyka

Kamila

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marzena RK
E-mail: marzenkakozlowska@op.pl
Data: czwartek, 2 marca 2006 09:55:45
To ja się przyłączam do tych wszystkich "kopniętych" i też pozdrawiam.
Marzena

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Małgorzata L.
E-mail: golem19@o2.pl
Data: czwartek, 2 marca 2006 11:37:39
Zważywszy, że tak jak koleżanka Marzenka zaliczamy sie do grupy "kopniętych" co zaskutkowało znaczącymi brakami w garderobie. Zakupy storczyków wytrzebiły niecnie nasze przodziewki a możliwości na "ubranie" się są mierne...

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Marzena RK
E-mail: marzenkakozlowska@op.pl
Data: czwartek, 2 marca 2006 12:32:35
Oj tak, koleżanka Małgosia ma 100% rację.Ale co zrobić jak na stare lata zakup nowej roślinki bardziej cieszy niż nowy ciuch.A ceny podobne....
Marzena

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Danuta
E-mail: wojtowicz@bielmar.com.pl
Data: czwartek, 2 marca 2006 13:08:23
Ja też sie dołączam do tych "kopniętych" no ale trudno jakieś uzależnienie trzeba mieć. Mój mąż z kolei to tylko patrzy przy wizytach koleżeńskich czy aby znowu jakiś kwiatek nie przybył (niekoniecznie storczyk) bo jak twierdzi jest ich u nas stosunkowo za dużo, ale zdjęcia moich kwitnących storczyków to robi, nawet potajemnie. Więc chyba coś w tym jest, że tyle osób się uzależnia od nich. Są piękne !!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam wszystkich storczykomaniaków !

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Danuta
E-mail: wojtowicz@bielmar.com.pl
Data: czwartek, 2 marca 2006 13:08:27
Ja też sie dołączam do tych "kopniętych" no ale trudno jakieś uzależnienie trzeba mieć. Mój mąż z kolei to tylko patrzy przy wizytach koleżeńskich czy aby znowu jakiś kwiatek nie przybył (niekoniecznie storczyk) bo jak twierdzi jest ich u nas stosunkowo za dużo, ale zdjęcia moich kwitnących storczyków to robi, nawet potajemnie. Więc chyba coś w tym jest, że tyle osób się uzależnia od nich. Są piękne !!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam wszystkich storczykomaniaków !

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Kamila Irie
E-mail: kamilase@yahoo.com
Data: czwartek, 2 marca 2006 19:52:20
Hej wszystkim Kopnietym!

No i prosze od razu sie zrobilo wesolo . Ja musze nawet sie przyznac, ze doceniam niesamowicie samo istnienie strony orchidarium i jej perle w postaci forum. Zagladam do niego po kilka razy dziennie. Czytam wszystkie posty, bez wzgledu na temat. Uwielbiam ogladac zdjecia "wlasnie" kwitnacych u chlubnych mamusiow i tatusiow. Osobiscie mieszkam poza granicami Polski i musze przyznac, ze szwedzka strona Stowarzyszenia Wielbicieli Storczykow jest rownie nudna jak Tv Polonia. Wiec nie dosc, ze ogladam i komunikuje sie z ludzmi, to do tego sa to rodowici ziomkowie.

Tak na marginesie... Dziekuje Wam wszystkim, ze tworzycie strone z tak wspaniala atmosfera.

Kamila

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Aleksander
E-mail: a_fiwek@toya.net.pl
Data: piątek, 3 marca 2006 09:17:39
Dla wszystkich "kopniętych" a według mnie po prostu zarażonych wirusem "Orchiditis" chcę zaprezentować któtki wierszyk, który znalazłem w jednym ze starych katalogów firmy T.Orchids. Myślę, że znakomicie oddaje to czego mają świadomość doswiadczeni jak również jest wskazówką dla początkujacych storczykarzy. Przytaczam wersję anglojęzyczną, bo tłumaczenie wydaje mi się trochę sztywne:

If you would be happy for theree hours, Get drunk.
If you would be happy for theree days, Kill a pig and eat it.
If you eould be happy for theree months, Get married.
If yuo would be happy your whole life Become an orchid grower.('')


Pozdrawiam
Aleksander

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Michał Rosa
E-mail: michalros@vp.pl
Data: sobota, 4 marca 2006 09:44:37
Ja słyszałem podobne, tylko japońskie
"Jeśli chcesz być szczęśliwy przez dzień, upij się
Jeśli chcesz być szczęśliwy przez rok, ożeń się
Jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż i pielęgnuj ogród"
Pozdrawiam, Michal15

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl