Autor: |
Kamila |
E-mail: |
|
Data: |
czwartek, 16 marca 2006 13:12:31 |
Witam pani Marzeno!
Parapety sie wiecznie koncza... Metoda priorytetowa wchodzi wtedy do uzytku. Wlasnie jestem w stanie pakowania wiekszosci Phal., ktore mi sie opatrzyly, a zostawiam sobie tylko te unikatowe. Na wiosne moja mama sie bedzie nimi martwic
Vanda, no coz, prawde mowiac miala piekne korzenie od momentu zakupu tj. pazdziernik zeszlego roku, wiec niezbyt jest to moja zasluga Ogolnie to moczy sie co drugi dzien, przewaznie z rana, w wiadrze z woda, wypelnionym do poziomu, aby nie dotykal lisci, jakies 1-2godz. Z poczatku zamglawialam liscie codziennie, ale gdzies wyczytalam, ze tego nie lubi, wiec zaprzestalam (ale nie jestem pewna czy dobrze zrobilam)... Vanda jeszcze nie ponowila swojego kwitnienia, wiec nie wiem czy samo jej traktowanie jest czyms co moge polecic innym
Pozdrawiam serdecznie
Kamila |
|
|