Autor: |
Piotr Markiewicz |
E-mail: |
|
Data: |
piątek, 28 listopada 2008 12:30:48 |
Witam ponownie!
Mala aktualizacja wátku. Moje Bulb.lasiochilum tez zakitlo i mam ten ciemniejszy klon.
Hybrydé którá pokazywalem x lasiochilum, pozostanie chyba jednak bez nazwy. Po skontaktowaniu sié z Panem, z gospodarstwa storczykowego Meen, dostalem odpowiedz, ze to nie jest Meen Buddy, mimo ze nie bylo jakiegos sensownego wytlumaczenia, poza prywatnym odczuciem wspomnianem osoby, i przychylal sié do tego, ze jest to Cirhph. Emly Siegerist, czym napewno nie jest co zaraz pokaze, bo wlasnie i ta krzyzówka mi zakwitla
No to od poczátku: najpierw bylo Bulb. lasiochilum


Tu juz w trio z mojá pierszá, nienazwaná hybrydá:

A tak wygláda Cirrhophyllum Emly Siegerist, które jest krzyzówká Bulb. Elizabeth Ann x lasiochilum :



Na ostaniej fotce swiezo otwarte Cirrhophyllum Emly Siegerist, z w ostatniej chwili kwitnienia zlapaná moja hybryda. NIBY PODOBNE, ALE ROZMIAR JEST ZUPELNIE INNY. Ewentualnie mogloby sié okazac, ze nie mam Meen Buddy, tylko Emly Siegerist kolejny raz skrzyzowane z lasiochilum... no ale to juz takie moje niczym niepodparte przemyslenia...
Tak czy inaczej, samo lasiochilum jest urocze, a wszelkie jego krzyzówki np z Bulb echinolabium sá naprawdé ciekawe i godne polecenia.
Pozdrawiam
Piotr Markiewicz
|
|
|