Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Paradisanthus micranthus - rajski kwiat
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: czwartek, 2 października 2008 19:38:24

Witam,

Na naszej ostatniej wystawie znalazł się Paradisanthus micranthus (Barb. Rodr.) Schltr. 1918 (Podrodzina Epidendroideae, Plemię Maxillarieae, Podplemię Zygopetalinae). Nic nie wiedziałam o tym rodzaju i gatunku, to zanim go kupiłam , trochę poszperałam, a oto wyniki tego szperania...

Paradisanthus micranthus jest, jak to nazwa wskazuje, kwiatem z raju . Ten rzadki gatunek występuje w południowych i południowo-wschodnich, nadbrzeżnych rejonach Brazylii, często wzdłuż małych strumyków. Trudno go wypatrzyć wśród tamtejszej roślinności jeżeli nie kwitnie. Rośnie w gruncie, w warstwie rozkładającej się materii organicznej.

Roślina jest niewielka, psb są małe, ale ma stosunkowo szerokie, plisowane liście. Jej gładkie korzenie wyglądają raczej jak korzenie epifitów i podobnie chyba można ją uprawiać.

Podobno jest trudna w uprawie , ale spróbuję . Wiem już, że nie można spryskiwać jej liści, bo są bardzo wrażliwe na wodę (jak to bywa z Zygopetalinae) i mogą pokryć się plamkami.
Do 10 kwiatów o średnicy ok. 2 cm pojawia się na wysokim kwiatostanie. Podobno długo kwitnie, ale nie pachnie.

A teraz już zdjęcia

Cała roślina w 9 cm doniczce (na razie jest w sphagnum):


i kwiaty...





Mam nadzieję, że jej nie "zamorduję"

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Iwona Dorochowicz
E-mail: iwodor@gmail.com
Data: czwartek, 2 października 2008 20:02:20
Grażyna,

nie zamorduj . Kwiatuszki są śliczne

Pozdrawiam Iwona

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail:  
Data: czwartek, 2 października 2008 21:28:24
Mi też wpadła w oko ta roślinka na wystawie w Peterborough, i niedługo potem, także stałem się jej posiadaczem. Narazie trochę jednak pechowo - pierwszy pęd kwiatowy dostałem złamany - udało sie jakimś cudem wycisnąć z niego jeden kwiat - dobre i to No i obecnie wybił sie kolejny pęd. Jednak z wodą rzeczywiście należy bardzo uważać ja moją roślinę zostawiłem z wodą na dnie na jedną dobę no i nowy przyrost wyciągnąłem już od spodu zgniły Mam nadzieję, że obecny pęd kwiatowy jakoś sobie poradzi...







Pozdrawiam

Piotr Markiewicz

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Joanna Piekarska
E-mail:  
Data: piątek, 3 października 2008 23:54:49
Również jestem posiadaczką tej rośliny. Mam ją od marca. Trzymam ją w akwarium i tak jak wszystkie znajdujące się tam rośliny podlewam przez codzienne intensywne spryskiwanie. Podłoże cały czas jest wilgotne.
Nie wydaje mi się zbyt trudna, jeśli chodzi o utrzymanie jej przy życiu. Powiedziałabym, że jest w zasadzie bezproblemowa. Bardzo dobrze zniosła przesadzanie. Dosyć szybko przyrasta. Zauważyłam, że nie lubi, gdy podłoże zbyt mocno przesycha - wyrastające liście zaczynają się wtedy marszczyć.
Czy równie chętnie kwitnie, jak rośnie? - tego jeszcze nie wiem. Ale już nie mogę doczekać się tej chwili, gdy u mnie zakwitnie. Jej kwiaty również i mnie zauroczyły.

Panie Piotrze, w jakich warunkach uprawia Pan swoją roślinę?

Pozdrawiam
Joanna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail:  
Data: sobota, 4 października 2008 21:34:47
U mnie nie za długo jak już wspomniałem - narazie w niskiej o średnicy 7.5 cm doniczce z średniorozdrobnioną korą/gabką, jeszczenie nie przesadzałem, korzenie sobie już wyłażą górą; wschodnia wystawa.

Heh dalej nie mogę sobie podarować, że zagniłem ten jeden przyrost bo by rosła już w dwóch kierunkach

Pozdrawiam

Powrót do grupy


© Copyright 2025 Orchidarium.pl