Wiadomość

Autor:

marek

E-mail:

Data:

wtorek, 30 marca 2010 15:50:44

Pytanie mam odnośnie cypripedium. Czy tibetica jest znacząco późniejsza od calceolusa???
Calceolus właśnie wybija nad ziemię ale tibetiki wogóle nie widać. Nie wiem czy mam się martwić o sadzonkę czy spokojnie czekać?

Autor:

Michał Czarnecki

E-mail:

misiek422@gmail.com

Data:

wtorek, 30 marca 2010 18:30:27

Marek, oczywiście spokojnie czekać

Dopiero kilka ciepłych dni za nami, nie oczekuj, że wszystko będzie już wybijać. Twój obuwik zdąży wyrosnąć i zakwitnąć, bez obaw. Oczywiście możliwe jest, że bulwa zgniła, jeśli drenaż nie był wystarczający, ale to mało prawdopodobne, bo tej zimy praktycznie nie było roztopów. Dla przykładu podam, że moja Bletilla striata 'Purpurea' ma już kilkucentymetrowe kiełki, a Bletilla striata alba jeszcze śpi

Tak więc nie ma reguły, cierpliwość to najwyższa z cnót. Pozdrawiam

Autor:

marek

E-mail:

Data:

wtorek, 30 marca 2010 18:57:00

oczekuję właśnie

i jestem niecierpliwy

ADHD i robaki w tyłku

. W końcu kosztowało mnie to tibeticum 40E. A tak na poważnie to po prosty troche sie martwie. Dwie sadzonki biedne calceolusa posadzone w maju - były prawie bez korzeni - świetnie dotrwały zielone do listopada. Z jednopędowych dwu sadzonek dziś widzę 5 pędów ( nie rozgrzebuje może bedzie wiecej ) A tibeticum kupione jesienią, sadzone było jako bezlistna rzecz, bez rozbijania bryły korzeniowej. No i z ziemi tylko fiszka wystaje...

Autor:

Sandra Wawrzyniak

E-mail:

cass@poczta.onet.pl

Data:

wtorek, 30 marca 2010 22:11:39

Hmmm, a od kiedy to Cyprypedia miewają bulwy ? To oczywiście w kwestii cyt. "jak już jesteś hobbystą, wyrażaj się fachowo"

A co do tibeticum to zależy to między innymi od rejonu Polski i stanowiska na jakim posadzona jest roślina.

pozdrawiam

Autor:

Michał Czarnecki

E-mail:

misiek422@gmail.com

Data:

wtorek, 30 marca 2010 23:13:45

Rzeczywiście, mea culpa :-S Obuwik tworzy kłącza. Pomyłka spowodowana siłą rozpędu, choć akurat nie mam storczyka z tego rodzaju, więc mam do niej prawo

"Każdy błądzi, głupi tylko trwa w błędzie".

Autor:

marek

E-mail:

Data:

czwartek, 13 maja 2010 14:27:35

No i doczekałem się. Cypripedium calceolus kwitnie. Cypripedium tibeticum wyszło z ziemi.
Rośliny rosną w cieniu budynku, po jego północnej stronie w odległości ok. 2 m od ściany. Podwórko mikroskopijne, ze wszystkich stron otoczone ścianami, ze swoistym mikroklimatem. W zeszłym roku wilgotność powietrza nie spadła poniżej 50%. Temperatury latem i jesienią są o kilka stopni wyższe niż na ulicy, za to wiosna jest o co najmniej tydzień późniejsza. W miejscu w którym posadziłem rośliny był dół po oczku wodnym. Dno oczka wysypane jest 10-15cm warstwą potłuczonego białego suporeksu a na tym ok. 0,5m warstwa ziemi ogrodowej.
C. calceolus trafił do nas jako dwie jednopędowe dorosłe sadzonki pod koniec maja ub.r.. C.tibeticum kupiony został jako bezlistna doniczka na wystawie w Dreźnie w ub.r. C.calceolus był przeze mnie podtrzymywany nawożeniem dolistnym i liście zgubił późną jesienią gdy zmarzły. Taki jestem

zadowolony z efektu. Fotografie przedstawiają jedną z roślin - czteropędową z których trzy kwitną łącznie czterema kwiatami. Druga roślina ma tylko jeden pęd ale to moja wina bo zorientowałem się że wychodzą z ziemi jak znalazłem połamane przez psy pąki. Tybeticum ma w tej chwili ok. 8 cm wysokości i jeszcze nie rozłożyło liści.

Autor:

marek

E-mail:

Data:

czwartek, 13 maja 2010 14:30:47

Cypripedium tibeticum - zdjęcie z przed tygodnia.

a tak wyglądał wtedy calceolus.
Tibeticum wyszło z ziemi prawie trzy tygodnie później niż calceolus.

Autor:

marek

E-mail:

Data:

czwartek, 13 maja 2010 14:37:39

Tak C.calceolus wyglądał wczoraj. Poniżej zdjęcia dzisiejsze

Autor:

Czarek

E-mail:

avecezar17@op.pl

Data:

czwartek, 13 maja 2010 20:40:52

,,Cudze chwalicie swego nie znacie.'' można by powiedzieć

Świetny! Tylko jedno pytanko: gdzie kupił Pan calcoleus?

Autor:

marek

E-mail:

Data:

czwartek, 13 maja 2010 20:52:15

Jest do kupienia w www.orchideasalon.pl lub bezpośrednio u Milana na www.cypripediums.net

Autor:

marek

E-mail:

Data:

czwartek, 13 maja 2010 20:53:34

sam mam ochotę na c. macranthos

Autor:

Agnieszka i Marek

E-mail:

Data:

sobota, 9 czerwca 2012 00:17:55

Parę zdjęć z tegorocznego kwitnienia.

Autor:

Piotr Markiewicz

E-mail:

Data:

sobota, 9 czerwca 2012 05:08:41

Bardzo ładne!

Autor:

Tomek Szewerniak

E-mail:

vetom@wp.pl

Data:

sobota, 9 czerwca 2012 10:40:27

Przepiękne i chyba ładniej wybarwione niż te z zeszłego roku

.
Pozdrowienia - Tomek

Autor:

Piotr Kazimierz Dobrzyński

E-mail:

obuwik1@wp.pl

Data:

sobota, 9 czerwca 2012 14:56:53

Ładniutkie ;-) mam nadzieję, że owady poczyniły swoją powinność ;-)

Pozdrawiam Piotr D.

Autor:

Agnieszka i Marek

E-mail:

Data:

sobota, 9 czerwca 2012 18:13:07

w tym roku tylko jeden owoc. Mało było trzmieli...

Autor:

Halinka

E-mail:

halina.judka@gmail.com

Data:

sobota, 9 czerwca 2012 23:38:15

Dla mnie rewelacja - piękne i gratuluje panie Marku !! Pozdrawiam

dfijal@gucio.um.pabianice.pl

Autor:

Dorota Fijałkowska

E-mail:

Data:

niedziela, 10 czerwca 2012 21:12:54

Mam pytanie. Nabyłam właśnie cypripedium i chcę je posadzić w ogrodzie. Zgromadziłam już bukowe liście i kamienie z wapiennych skałek, wyczytałam również, żeby do podłoża domieszać odrobinę pyłu wapiennego. Czy może być dolomit? I co jeszcze dodać? Na waszych zdjęciach widzę siatkę, czy to jakaś osłona? Czym jest wyściółkowana ziemia wokół roślin? I w końcu jakie towarzystwo będzie odpowiadało obuwikowi bo u mnie w ogrodzie wszędzie coś rośnie? Z góry dziękuję za rady. Dorota.

Autor:

Agnieszka i Marek

E-mail:

Data:

niedziela, 10 czerwca 2012 21:28:17

Pani Doroto tam na górze wszystko napisałem. Siatka jest przeciwko psom a ziemia wyściółkowana jest korą sosnową. I ostatnio wysypałem łupiny orzecha laskowego ale bez specjalnego celu - bo były. Rośliny posadziłem nie jakoś celowo tylko w takich warunkach jakie mam. Obok rosną różaneczniki i mahonia a na ścianie ogromny winobluszcz. Podlewam, nawożę. Też nie specjalnie tylko razem z całym ogródkiem. Jedyna specjalna rzecz to ten płotek.