Coś słabo Ci to rośnie w hydroponice. Powinien mieć 4-5 kwiatów jednocześnie po takim czasie uprawy, a nie jeden. Czy to dlatego nigdy nie pokazujesz całych roślin?
Odpowiem ci Michale w taki sposób.
Kilka lat temu popełniłem błąd. Napisałem, że psychopsisy pachną. Widzisz ten las rąk? Słyszysz zewsząd: mi też, mi też, mi też?
Tylko nieliczne storczyki pachną zawsze gdy kwitną. Większość z nich pachnie tylko wtedy gdy rośliny są w świetnej formie. Dla mnie oczywistym jest twierdzenie "Mój psychopsis nie pachnie = źle go uprawiam". Większość ludzi woli jednak przyjąć twierdzenie następujące : "Mój psychopsis nie pachnie. U nikogo ze znajomych nie pachnie = Marek jest głupi".
Wstawiam zdjęcia różne (całych roślin też) z rozmysłem. Tam gdzie uważam za potrzebne wstawiam zdjęcia fragmentaryczne. Tam gdzie chcę - także całych roślin. I to by było na tyle. Pzdr.
Marku, to była taka trochę prowokacja Znasz moje zdanie na temat storczyków w hydroponice. Oczywiście każdy decyduje za siebie, ale są lepsze sposoby uprawy, o wiele prostsze i dające dalece korzystniejsze efekty.
Po 3 latach uprawy rośliny zdolnej do kwitnienia, w tym roku i mój Paph. bellatulum łaskawie raczył zakwitnąć.
Uprawiam 'tradycyjnie', ale dopiero cieplejsze potraktowanie zainicjowało kwitnienie (zima z katlejami na parapecie okna z wystawą zachodnią i lato spędzone w mieszaniu, a nie jaki pozostałe - w ogrodowej szklarni).
W tym gatunku Paph. mnie akurat urzekły kropki, jednak czas pokaże czy na tyle mocno, aby zrównoważyć wspomniane cieplejsze warunki uprawy i króciutką 'smutną' łodyżkę kwiatową
Serdeczności
T.
PS.
Z tym Psychopsisem to oczywiście żart, ale tak odruchowo pobiegłam sprawdzić, czy aby nie przeoczyłam tak ważnego szczegółu w kwiatach mojego storczyka