Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Prezentacje

 Temat:  Dendrobium canaliculatum
  Strona:    [1] 2    Następna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl
Data: sobota, 19 listopada 2005 16:00:54

Witam,

Kolejna roślina to "uparciuch" , koniecznie chce kwitnąć
Zakup z wrześniowego importu z Indonezji.
Jak to bywa w takich przypadkach, roślina (5 pseudobulw) dotarła co prawda bez korzeni, ale z pędem kwiatowym i już rozwijającymi się kwiatami . Po zrobieniu kilku zdjęć pęd obcięłam , no cóż, wolę najpierw korzenie i nowe przyrosty...
Jakieś 3 tygodnie temu zauważyłam wyrastające kolejne pędy kwiatowe , a korzeni ani śladu...no to zostawiłam jeden, a resztę obcięłam
Dziś, kiedy kwiaty już w większości rozwinęły się, postanowiłam "uparciucha" znowu uwiecznić i odkryłam kolejny pęd kwiatowy!!!


Roślinka stoi na tych swoich pseudobulwach bez korzeni w malutkiej doniczce, na sphagnum...


Kwiaty nie są duże, 2,5-3 cm, to zresztą w ogóle storczyk zaliczany do miniaturowych...



A to już pęd kwiatowy po obcięciu


I jeszcze jedno zdjęcie PACHNĄCYCH kwiatów



Dendrobia te pochodzą głównie z Australii i Nowej Gwinei, gdzie rosną epifitycznie na wysokościach od poziomu morza do ok. 800 m npm.
Wymagają bardzo dużo światła, ciepła, wysokiej wilgotności i prawie suchej zimy. Kwiatostany wyrastają z węzłów przy wierzchołkach, zarówno na starych jak i na nowych przyrostach. I delikatnie pachną
No to teraz czekam na korzenie, nowy przyrost, czyli "byle do wiosny", a wtedy pozwolę mu kwitnąć do woli

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Iwona
E-mail: petronella362@poczta.onet.pl
Data: sobota, 19 listopada 2005 16:15:01
Witam
Pani Grażynko bardzo podoba mi się to dendrobium, jest naprawde zjawiskowe.
Życze korzonków i młodych przyrostów.
Pozdrawiam Iwona

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: WildOrchid
E-mail: Moogwai@wp.pl
Data: sobota, 19 listopada 2005 21:48:17
witam !
Trafia w mój gust idealnie pani Grażyno , fantastyczny .
Trzymam kciuki , za korzonki ... i zapamiętam nazwe .
Buen Camino
Moogwai

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Maria
E-mail: maria@ciekawe-rosliny.pl
Data: sobota, 19 listopada 2005 21:57:31
Grażyna, te białozielone kwiaty, to coś dla mnie. Mam nadzieję, że się ukorzeni i będziesz miała z niego pociechę, czego szczerze życzę.

Z pozdrowieniami, Maria

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl
Data: sobota, 19 listopada 2005 22:15:56

Ukorzeni się, ukorzeni... MUSI!!!

Oglądałam dziś z lupą podstawy pseudobulw . Na dole jednej wyraźnie rośnie "brzuszek", uśpione oczko budzi się do życia

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sandra Wawrzyniak
E-mail: cass@poczta.onet.pl
Data: sobota, 19 listopada 2005 22:28:26
Milutko popatrzeć

A co do "musi się ukorzenić" to właśnie miałam pytać. U mnie w sphagnum siedzi pięć dendrobiów (indonezja) a korzonków ni hu hu ... Pseudobulwy zmniejszyły się o prawie 2/3, liście zaczynają coraz gorzej wyglądać . Może ktoś ma jakieś skuteczniejsze sposoby na traktowanie roślin poimportowych ?

pozdrawiam
Sandra

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl
Data: sobota, 19 listopada 2005 22:40:03
Też mam kilka z Indonezji , praktycznie wszystkie bez korzeni. Większośc już wypuszcza korzenie "siedząc" na sphagnum (prawie suchym), jedno wypuszcza keiki na szczycie psb (psb to mój pomysł na skrócenie tego straaaaaaaaaaszliwie długiego słowa pseudobulwa) i tylko mam kłopot z Dendrobium antennatum. Od razu odpadły wszystkie liście, a psb były jakby zgniłe . Wyglądało to jakby było przemrożone (gdzie? kiedy?) Żyje jeszcze górny odcinek jednej psb, a na niej nawet 5 liści. Może jest szansa na jakieś choćby keiki?
Podobno takie same objawy wystąpiły jeszcze w drugim wtedy dostarczym Den.antennatum, więc prawdopodobnie są za delikatne na długie podróże ...

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Małgorzata L.
E-mail: golem19@o2.pl
Data: sobota, 19 listopada 2005 22:58:44
Jak może tak kwitnąć to i ukorzenić się chyba MUSI.
Ale ja z innej beczki - bardzo mi się podoba określenie "PSB" i "BRZUSZEK".
Pani Grażyno poproszę o więcej tych "swoich" określeń. Może coś na kształt mini słowniczka osobistego?

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: Grazyna.Sieminska@poczta.neostrada.pl
Data: sobota, 19 listopada 2005 23:09:24

Są jeszcze "psychole" , które wspólnie z Jerzym kiedyś wymyśliliśmy, ale nie dam głowy za to, kto z nas pierwszy użył tego określenia, a więcej "grzechów" nie pamiętam

Kto wie co to są "psychole" ???

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Anna Waluga
E-mail: walugan@tlen.pl
Data: sobota, 19 listopada 2005 23:26:23
Wydaje mi sie że ta nazwa doskonale określa wszystkie Psychopsis.

Anna

Strona:    [1] 2    Następna

Powrót do grupy


© Copyright 2024 Orchidarium.pl