Autor: |
Joanna Popko |
E-mail: |
jopopko@wp.pl |
Data: |
niedziela, 5 grudnia 2004 17:09:27 |
Witam ponownie,
moje storczyki to Phalenopsis Cing Her Buddha (w obu doniczkach tkwi taka sama doniczka, cho jeden kwitnie na czerwono, a drugi na zolto). Kupilam je w Niemczech, od panstwa Roelkow, www.roellke-orchideen.de, sa to bardzo znani hodowcy storczykow i jestem pewna, ze podloze od nich kupione bylo dobre. Byc moze jednak zbyt gorliwie podlewalam biedne roslinki.
Dzis wyjelam je z doniczki, zeby obejrzec w jakim sa stanie. Spora czesc korzeni pokryta jest bialymi klaczkami (dlugosci do 0,5 cm), wygladajacymi jak plesn. Po przejechaniu po nich palcem nie rorzywaja sie jednak, a zbijaja i przyklejaja do korzenia, zmieniaja tez kolor na ciemnobury. Moze nie jest to wiec plesn, nie wiem...
Jednoczesnie spora czesc korzeni zaczyna nadgniwac, zwlaszcza w srodku ich dlugosci. Koncowki sa zielone i jedrne.
Chce przesuszyc roslinke jeden dzien, a potem wlozyc do nowego podloza, prosze o rade: CZY USUNAC TE NADGNIWAJACE KORZENIE???
Pozdrawiam,
Joanna Popko |
|
|